dziś kolczyki, których dawno nie było. to dziwne.. ale nie pamiętam kiedy ostatni raz robiłam babeczki z bitą śmietaną. trzeba to zmienić.
powstało 5 par. różowe z serduszkami, pomarańczowe, niebieskie z truskawkami, błękitne owocowe i żółte cytrynowe, których tutaj nie ma.. zapomniałam zrobić im zdjęcie.
hmm. a może ktoś z Was zna, jakąś fajną stronę.. lub osobę, która zajmuje się takimi rzeczami? będę wdzięczna za wszelkie informacje :)
Ślicznie Ci wyszły :) Najbardziej podobają mi się te ostatnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te babeczki! Wgl super blog! Obserwuję i będę czesto zaglądać! ;) Zapraszam również do mnie na bloga i czekam na komentarz ---> będę bardzo wdzięczna :))))))
OdpowiedzUsuńsmakowite
OdpowiedzUsuńPiękne są! Wszystkie mi się podobają :) Te pierwsze takie już troche walentynkowe :)
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie. :D
OdpowiedzUsuńpiękne, estetyczne i baardzo dokładne! *o* strasznie mi się podobają, mi niestety jeszcze do takiego efektu daleko :<
OdpowiedzUsuńUaaa śliczne!!!
OdpowiedzUsuńU mnie relacja silikon-ja, nie jest jeszcze najlepsza ;)
Cudowne babeczki!
OdpowiedzUsuń